środa, 23 października 2013

Co nam zostało z tych lat?

Pięknie można zacząć od slow piosenki. Na co mogę liczyć w w moim wieku – ot byleby przeżyć od emerytury do emerytury. Nigdy nie angażowałam się w politykę i dalej tego nie robię. Dlaczego? Prosty wniosek – ja się na tym nie znam. Dzieci wychowane, wnuczek odchowany, nas emerytów uznają za niedołęgi tak fizyczne jak umysłowe bo dodatkowej pracy z racji wieku nie dostaniemy. Co nam zostało. Korzystać z życia. 

Otóż inne portale randkowe skasowałam, zostałam na jednym. I zaczął się cyrk na kółkach. Nie wiem już czy się śmiać czy płakać czego ludzie szukają czy oczekują. Wieku nie ukrywam a tu dwudziestoparolatek pisze do mnie: jesteś piękną, elegancką kobietą – poznajmy się bliżej. Wyłam ze śmiechu odpisując – synku moja córka jest starsza od ciebie, czego oczekujesz. No jeden mnie nawet wprawił w niemałe zdumienie bo pisze że oczekuje zrozumienia, żeby go wysłuchać. Pierwszą myślą jaka mi przyszła do głowy to psycholog dla tego młodzieńca. Ale dyplomatycznie odpisałam że niestety z racji różnicy wieku nie mamy wspólnej płaszczyzny porozumienia. 

O załączonych fotkach do profili nie wspomnę bo natychmiast wywołuje to u mnie rumieniec wstydu. Ale trafiłam na wysokiego mężczyznę PRAWIE w moim wieku.  Czy jestem z tej sesji zadowolona – powiedzmy że krytycznie patrzę na swoje foty. Przydałoby się przed zimą pozbyć oponek – bo jak mnie tak wiosna zastanie to będzie szok. Na razie czekam na zapis na lekcje tańca, Oby do wiosny. 

Lekcje arabskiego wstrzymane, nauczyciel to dupek do kwadratu.
Szukam sobie zajęcia na tyle na ile mogę. Na razie nie mam wyjazdów zaplanowanych więc i pisać nie mam o czym. Ale będę obserwować życie wokoło mnie, może coś ciekawego się wydarzy.

Sesja zdjęciowa


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...