sobota, 22 lutego 2014

Młoda czy dojrzała?

Z wyjazdów na razie nici, brakuje mi pomysłu na wpis. Ale wczoraj wieczorem przeglądając na lapku zdjęcia doszłam do wniosku że w ciągu ostatniego roku zmieniłam się. Nie tylko wewnętrzne ale zewnętrznie również. Miniony rok obfitował w przeróżne wydarzenia i te smutne i te wesołe. Dla mnie najważniejszą rzeczą jest zdrowie. Na szczęście jak powtarzam każdemu z emerytury nie wykładam na lekarzy, lekarstwa więc jest good. Jest to powód do radości, lat przybywa i rożnie to może być. Ale jak wstaję rano i nic mnie nie boli mówię – Eureka – ja żyje. A już bez żartów. Mam jeszcze zamiar trochę pożyć bo życie jest piękne chociaż czasami do dupy. Zatem do dzieła i mogę się pochwalić swoją przemianą. 






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...