Są jeszcze wolne miejsca!
Bloga prowadzę od kilku lat. Rzetelnie opisuję swoje turystyczne przygody, ale nie nie omijam tematów z zakresu ciekawostek życiowych. Odpowiadam na każdy zamieszczony komentarz, odpisuję na emaile. To są tylko i wyłącznie moje przemyślenia, wrażenia i odczucia. Nie wszyscy muszą się z tym zgadzać.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńTo ja pierwsza się przysiadam. Po lewicy, czy prawicy mogę?
Cieszę się, że wreszcie zdecydowałaś się na ten portal. Pozdrawiam serdecznie.
miejsca dość i po prawicy i po lewicy. Witam serdecznie i chylę głowę w wielkim podziękowaniu za pomoc.
UsuńWitaj serdecznie- z przyjemnością i oczywiście wielkim sentymentem czytam Twoje wspomnienia i opisy wycieczek po Tunezji. Znajduję w nich chociaz malutkie swoje miejsce. Wspomienia konkursowe były przeze mnie czytane i oczywiście oceniane i głosowane. Nie martw się- w nastepnej edycji będzie czołówka!!!
OdpowiedzUsuńserdeczności i buziaczki
Hanusia
Hanusiu, ja ciągle wracam do naszego spotkania na Djerbie. Z przyjemnością stwierdzam, że to na wszystkie moje wyjazdy było najlepsze towarzystwo. Pozdrawiam
UsuńJagodo!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze się tu urządziłaś. Gratuluję. Grafika dobra, czytelna. Miło się czyta i ogląda.
Pozdrawiam Vojtek
witaj Vojtku, Cieszę się, że znalazłam akceptację mojego bloga. Zapraszam na dłużej.
UsuńŻyczę zdrowych i wesołych Świąt w miłej atmosferze. Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńElu Tobie i Twojej Rodzinie wszystkiego co najlepsze na Święta Bożego Narodzenia i oczywiście Nowy Rok, przede wszystkim dużo zdrowia.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze ze znalazlam ten blog :) Ja jestem zakochana w Tunezji i jestem mega szczesliwa ze moge poczytac o twoich podrozach :))
Szczesliwego Nowego Roku :)
Kamila
Kamilko zapraszam na dłużej. Miejsca dosyć dla każdego zainteresowanego Tunezją. Pozdrawiam.
UsuńMotylku...rewelacyjna postawa...
OdpowiedzUsuńrower,tanie,ruch zycie
to mi sie podoba,szkoda ze ja nie mogę jeszcze "jogować"
Ela..hafciarka
Elu, Twoja pasja haftowanie też jest piękna, ale od jogi trochę by ubyło ciałka a tak tylko rączki sparwniejsze. Cokolwiek będziesz robić pochwalam i buziaczki przesyłam
UsuńNIE MOGĘ JOGOWAĆ BO NIE MOGĘ A NIE NIE CHCĘ :)
OdpowiedzUsuńdlaczego milczysz?
udanego pobytu :)
Ela
Witaj Jadziu.....przeczytałam relację z początkowych chwil na turnusie....
OdpowiedzUsuńszkoda ze lekarz mało rozmowny ale moja kolezanka twierdzi ze większość takich jest ,nie chce im sie po prostu gadać a szkoda ....
udanego pobytu i czekam na dalszą relacje :)
Ela...hafciarka
Ju z połowa turnusu za mną, nie jest tak źle - minus 2 kg wagi.
UsuńJagoda
te 2 kilo i zmiana klimatu najbardziej by mnie kręciła ....
OdpowiedzUsuńdalej czysta kartka (brak relacji)
Ela...hafciarka z zamiłowania
dalej czyste kartki....zapracowana jednym słowem jesteś w sanatorium.....
OdpowiedzUsuńEla...hafciarka
Jadziu,
OdpowiedzUsuńwidze ze jesteś zadowolona z Krynicy tak na 4 -
Nikifora tez bym zaliczyła :)
pozdrawiam i mój zapis zostawiam
Ela...hafciarka z zamiłowania
Z pobytu Elu jestem zadowolona, ale byłam zmęczona tą długą podróżą. Na szczęscie dotarłam jakoś do domu i już jest ok.
UsuńKolejna wyprawa przed Tobą :)
OdpowiedzUsuńEla
ano 23 maja wyruszam do ciepłych krajów
Usuńzatem udanej wyprawy juz teraz życzę a zdjęć nastrzelasz
OdpowiedzUsuńile sie da,trzeba wszystko ciekawe zapisać aparatem foto :)
Ela...hafciarka
ja tu czego nie rozumiem.....
OdpowiedzUsuńEla
Poczytałam wrazenia po wypadzie w Tunezji ...
OdpowiedzUsuńcieszę sie ze jestes zadowolona,wypoczeta i pełna życia.....
ja też wrociłam z wakacji ale z innego zakątka Europy ...
Ela..hafciarka
Zapraszamy do najlepszego apartamentu w Sandomierzu. Tani nocleg w wysokiej jakości apartamencie w samym centrum Sandomierza.
OdpowiedzUsuńhttp://www.noclegipodklonem.pl/
Zapraszamy do najlepszego apartamentu w Sandomierzu. Tanie noclegi w wysokiej jakości apartamencie w samym centrum Sandomierza.
OdpowiedzUsuńhttp://www.noclegipodklonem.pl/
Jadziu...uwazam ze mimo wszystko sporo Was było
OdpowiedzUsuńa pamietasz ile osób dopisało na pierwszym spotkaniu?
Ela
a odpowiedzi nie będzie ? :)
OdpowiedzUsuńEla
OdpowiedzUsuńwitam
Swietny blog,bede tu zagladac........
tez emerytka poszukujacxa zajecia
pozdrawiam Regina
jakie plany na wakacje 2014 ?
OdpowiedzUsuńEla
Witam,
OdpowiedzUsuńBardzo ładna strona. Zapraszam także na moją stronę www.tunia.pl. Torebki damskie, torebki dla kobiet
Minęło już prawie 10 lat od pobytu na Djerbie. Pozdrowionka z Krynicy. Dominika, Paweł, Jaś i Piotruś.
OdpowiedzUsuńKochani, pamiętam Was i z łezką w oku wspominam tamte chwile. Buziolki dla całej czwórki
UsuńJagoda
Wspaniałe miejsce, będę tu regularnie zaglądać. Witam wszystkich!
OdpowiedzUsuńbędę zaszczycona goszcząc Cie na moim blogu. Mam nadzieję, że zakotwiczysz na dłużej.
UsuńPozdrawiam
właśnie wybieram się na emeryturę.mam pełno wątpliwości czy dobrze robię, bo przecież nie muszę. czy znajdę dość siły żeby chociaż trochę zmienić swoje życie,tyle lat praca dom praca dom.pieniędzy z tej mojej emerytury nie za wiele. koleżanki mówią dorobisz. to po co iść na emeryturę?
OdpowiedzUsuńWitam autorkę bloga i wszystkich odwiedzających tę stronę. Jestem emerytką, a podróże to jedna z moich pasji. Od lat zwiedzam świat w różny sposób. W Macao spałam w luksusach, a w Wenezueli m.in na stole w jakimś ogrodzie. A kto powiedział, że emeryt nie może być szalony. Do autorki bloga - jeśli myślisz o Maroku to na samotny wypad polecam Marakesz. Byłam rok temu i z pewnością tam wrócę. Ja latam bez biur podroży. Kupuję bilet, rezerwuję hotel, biorę przewodnik i lecę. W Marakeszu mieszkałam w centrum miasta w bardzo dobrym i wcale nie drogim hotelu. Znajdowałam się w centrum suku, ale takiego dla tubylców a nie dla turystów. Był bajeczny. A co najważniejsze? W przeciwieństwie do Tunezji, Egiptu czy Turcji nikt mnie nie zaczepiał, nikt nie łapał za rękę i nie namawiał do kupna czegokolwiek. Można było spokojnie włóczyć się, oglądać i podglądać. Czułam się bezpiecznie i komfortowo. Polecam Marakesz. Anka
OdpowiedzUsuńPrzepraszam wszystkich za koszmarny błąd ortograficzny. Oczywiście hotel był niedrogi, a nie - nie drogi. Zakładam worek pokutny i włosiennicę. Anka
OdpowiedzUsuńGratuluję radości z życia Tak trzymaj ! Ja też zaczęłam prowadzić swój blog ale to jest forma wspomnień i refleksji nad tym co już minęło. Zawsze chciałam napisać takie wspomnienia ale zawsze to odkładałam. Teraz już czas mnie goni i muszę.... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie pogadamy. Widzę dużo wspólnego między nami
UsuńPozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAnna Szalkowska - rytuały miłosne, spętania, forum
OdpowiedzUsuń