piątek, 17 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 roku

Ostatnio naszła mnie chęć na podsumowanie minionego roku. Nigdy tego nie robię bo to tylko przyprawia człowieka o depresję. 

Na jednym z portali ledwie zdążyłam się zarejestrować i wrzucić kilka swoich fotek (przyzwoitych) a skrzynka emailowa wypełniła się kilkudziesięcioma wiadomościami. Byłam zadowolona ale i przerażona. Czytając niektóre z tych wiadomości czułam i wstyd i zażenowanie ale też oburzenie. Pomijam zdjęcia panów prężących się przed aparatem fotograficznym w pełnej gotowości, Czysty ekshibicjonizn. No ale skoro to lubią, niech im będzie. Oczywiście zrobiłam przesiew bo inaczej być nie mogło. Bo czego może oczekiwać 20 parolatek od dojrzałej kobiety????? To jasne jak słońce w lecie. Jeden posunął się nawet do propozycji zapłacenia........ Ponieważ jestem dobrze wychowana odpowiedziałam dość frywolnie – synku kredytu z banku by ci zabrakło. Innemu musiałam być niegrzeczna i powiedzieć SPADAJ NA DRZEWO. O matko czego to ludzie nie wymyślają. Ale do rzeczy. Miała okazję spotkać: egipcjanina, hindusa i oczywiście paru rodaków. Ale ludzie litości co jeden to lepszy. Jeden zaprosił mnie do kawiarni a że było zimno prosił abym weszła do środka a on zaparkuje samochód. Parkuje go do tej pory a upłynęło dobrze ponad miesiąc. Inny zapraszał mnie do domu na piwko, kawkę no i może coś z tego wyjdzie. Na każdym z porali pisałam jak wół że spotkania tylko na neutralnym gruncie. Jak odpowiedziałam że z tego zaproszenia nie skorzystam SORRY – gdzieś mu się „zawieruszył” mój numer telefonu. 

Najlepszy jest jednak jeden młodzieniec z FB. Oczywiście tunezyjczyk, który na skype przedstawił mnie swojej mamie, a z mojej znajomości arabskiego wysłuchałam że M. kocha mnie bardzo bardzo, że jestem piękna. Tłumaczę mu jak chłop krowie na granicy że nie jestem dla niego a on ciągle pisze Allach mi świadkiem że nie mogę bez ciebie żyć, kocham cię. A czeka mnie jeszcze podobno „prezentacja” przed resztą rodziny. Jego mama na skype (tyle zrozumiałam po arabsku) bardzo pragnie abym ją odwiedziła jak będę z Tunezji. Jedyne co mogę zrobić to wyłączyć go z czatu na FB. To akurat wyjątek bo na innych portalach (już je wykasowałam) kobieta w moim wieku traktowana jest jak napalona nastolatka, wszystko jedno kto byleby był. Ale to nie moja bajka, nie mój cyrk i nie moje małpy jak mówi moja Dorothy.
Kurza morda, czy mnie się już nic od życia nie należy?????



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...