 |
WYSPA TAŃCA |
Moja
„dieta cud” ciągle na topie. Nie stosuję żadnego odchudzania
bo jedyne na czym w życiu nie oszczędzałam to jedzenie. A taniec z
ćwiczeniami sprawia mi coraz większą radość. No jest jeszcze
jedna rzecz, która powoduje dążenie niemal do ideału ale to już
tajemnica.
 |
Ernest - przygotowanie do zajęć |
Od
siostry dostałam „cynk” o imprezie z tańcem. Mówię tu o tzw. WYSPIE TAŃCA. Jest to doskonała impreza na której grupy taneczne
różnych formacji w tym Uniwersytet III Wieku prezentują swój
dorobek. Byłam dość sceptycznie do tego nastawiona, ale ku mojemu
zdziwieniu bawiłam się odjazdowo. Kobitki w moim wieku i nie tylko
kręciły bioderkami aż miło. Nie wytrzymałam, muzyka mnie
poniosła i dołączyłam do nich na prezentacji. Nikt nie miał nic
przeciwko temu, a ja bez skrępowania potańczyłam sobie. Tu też
poznałam instruktora tańca Ernesta. Nawet poprosiłam go o chwilę
rozmowy. Wyjaśniłam co robię i czego oczekuję.
 |
Klub TROPIKANA |
 |
uczestniczenie w zajęciach |
Walka
z wiatrakami aby uświadomić, że my SENIORZY też potrafimy się
bawić, tańczyć mieć swoje pasje i móc je realizować. Z Ernestem
umówiłam się na indywidualne spotkanie i rozmowę. Z Jego
opowieści wynikało, że jako instruktor tańca pracuje ponad 20
lat. Wygląda młodo więc byłam szalenie zdziwiona. Od kilku lat
prowadzi zajęcia z seniorami. Grupy te traktują się szalenie
sympatycznie, bez względu na wiek mówią sobie po imieniu. Zresztą
z informacji na stronie internetowej SZKOŁY TAŃCA TROPIKANA wynika,
że Ernest jest najlepszy w Warszawie dla początkujących w tańcu.
I trzeba mu przyznać rację. Oglądałam jego zajęcia i jestem pod
ogromnym wrażeniem. No i zapadła decyzja – dołączam do nowej
grupy tanecznej dla początkujących. Ernest uświadomił mi, że
bardzo się mylę w swoje ocenie. Ja twierdzę że umiem tańczyć, a
wystarczy kilka taktów w towarzystwie wykwalifikowanego tancerza i
okazuje się że tańczyć nie umiem. Trudno. To też zadziałało na
moją ambicję. Umiem czy nie doskonalić się trzeba. A że umiem
się przyznać do błędu, a jeszcze lepiej śmiać się z siebie to
już inna sprawa.
 |
Tłusty Czwartek 2013 |
A
dla uzupełnienia. Moja waga teraz już wolniej ale ciągle idzie w
dół. CZUJĘ SIĘ WSPANIALE. Nawet moja rodzina stwierdziła, że
zaszły we mnie ogromne zmiany. I TAK TRZYMAĆ.