wtorek, 4 grudnia 2012

Festiwal Saharyjski w Douz



    W Douz byłam niejako przejazdem. Jest to małe miasteczko na południu Tunezji, zwane „Bramą na Saharę”. Brama taka istnieje rzeczywiście.
     Będąc na Olimpiadzie Biura Oasis mieliśmy w planach pobyt na Saharze i nocleg na 2 dni. Przypominam czytającym, że był to grudzień 2007r.
Brama na Saharę

   W Douz przebieraliśmy się w stroje i do naszych namiotów na Saharze jechaliśmy na wielbłądach. Był wówczas piękny zachód słońca. A nocą niebo nad Saharą pokryte było milionem gwiazd. Widok kosmiczny wręcz. Ale Douz znane jest nie tylko jako „Brama na Saharę” ale również z organizowanych tam corocznie  w grudniu Festiwalu Saharyjskiego.


     Na takim festiwalu niestety nie byłam, więc opieram się na wspaniałych relacjach, które polecam do przeczytania na blogu Pani Heleny Nabli, zamieszkałej w Tunezji od blisko 30 lat, wspaniałej autorki książki „Tunezja zarys historii”oraz  blogu „Tunezja moja miłość” . Na Festiwal przybywają reprezentacje z Egiptu, Libii, Algierii, Maroka i innych saharyjskich krajów. Jest ten Festiwal wspaniałą  okazją do wspólnej zabawy. Pokazywane jest życie codzienne mieszkańców Sahary, ich tradycje np. ślub, są zawody na koniach i dromaderach, można posłuchać muzyki, a także obejrzeć tradycyjne, piękne, kolorowe stroje.  Ale oczywiście jak przy każdym Festiwalu są stoiska z pamiątkami. Zapewne można tam nabyć i stroje i biżuterię i skosztować potrawy tunezyjskie. oglądając galerię fotek byłam zachwycona ich kolorystyką, czułam niemal całą tą wspaniałą atmosferę.

     Będąc w Tunezji siedmiokrotnie bardzo polubiłam ten kraj, jego atmosferę, smak potraw, na pamiątkę przywiozłam sobie biżuterię i inne babskie gadżety, a także trochę piasku z Sahary. Bardzo chciałabym osobiście uczestniczyć w takim festiwalu, ale cóż rola emerytki nie sprzyja realizacji planów. Prowadzę szeroką korespondencję z osobami zainteresowanymi Tunezją, a tym samym również dowiaduję się sporo nowych ciekawych rzeczy. Mam nadzieję, że nigdy mi się ten temat nie znudzi. Muzykę arabską słucham wtedy gdy chcę  poprawić sobie humor.

8 komentarzy:

  1. Klik dobry:)

    Trochę, jak dla nas, w złym czasie ten festiwal. Nigdy nie mogę wybrać się, bo to czas świąteczno - noworoczny.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. im nasze święta też mogą być przeszkodą. Co kraj to obyczaj. Ja też nie byłam, ale znam z opowiadań.
      Pozdrawiam gorąco

      Usuń
  2. Tunezja jest super, bardzo dobrze wspominam pobyt w niej i wypad wielbłądami na Saharę:)

    Niestety w tym roku cenowo wyjazdy do niej dość wysokie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się ukryć, że ceny wysoko skoczyły w górę. Ael może uda mi się polecieć w maju. Pzdrawiam

      Usuń
    2. Nocne niebo nad Saharą - widok wart każdej ceny:):):)

      Ja jeszcze także planuję wrócić do Tunezji kiedyś....kiedyś...córka chce zobaczyć ten kraj :)
      Póki co w tym nadchodzącym roku rozglądam się za czymś nowym - najchętniej Maroko albo Turcja;)

      Usuń
    3. miliony gwiazd na niebie to cudo natury.

      Usuń
  3. Życie pisze najlepsze scenariusze. A często ludzie w prawdę nie wierzą.
    Kłamstwa zazwyczaj są piękniejsze.
    Pozdrawiam Jadzię w zimę, która bardzo szybko przyszła!

    Jadziu. To aż siedem razy byłaś w Tunezji!
    A ja ani razu.
    Czy jest sprawiedliwość na tym świecie?
    A może na tamtym?
    Pozdrawiam w roboczy wtorek
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vojtku, w końcu maja znowu lecę, zapraszam na wakacje w ciepłym kraju.

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...