Ostatnie
wydarzenia nie tylko polityczne spowodowały, że chcę się
podzielić spostrzeżeniami. Nie przynależę do żadnej partii bo
mam nieukształtowany kręgosłup ideologiczny. Posługuję się
własnym sercem, rozumem, spostrzeżeniami. Jak to zawsze bywa przed
wyborami kandydaci wręcz prześcigają się w obietnicach, które
nawet w stopniu minimalnym nie zostaną spełnione. Niby ludzie
wykształceni a dopuszczają się skandalicznych zachowań. My zwykli
obywatele jesteśmy postrzegani jako „gorszy sort” . Nie wiem
tylko jaką zasadę przyjęto przy takiej kwalifikacji.
Już
po wyborach i teraz należy bacznie się przyglądać co nas czeka
„dobrego” Ja już najlepsze lata mam za sobą, ale myślę co
czeka w przyszłości mojego 15 letniego wnuka? Włos się jeży na
głowie. Nie było gimnazjum, teraz jest i znowu ma nie być.
Podejmowanie
decyzji, cichaczem w nocy, pisanych chyba na kolanie nigdy nie będzie
miało racji bytu. Pacjenci z orzeczeniem znacznego stopnia
niepełnosprawności w myśl ustawy powinni mieć priorytet w
dostaniu się na wizytę do specjalisty czy na rehabilitację. A
prawda jest inna. Nie tylko niepełnosprawni potrzebują specjalisty
czy rehabilitacji, inni członkowie naszego społeczeństwa bez
względu na wiek również. W ciągu ostatnich 3 lat kiedy dorabiam
do emerytury zauważyłam, że średnia wieku zachorowań znacznie
się obniżyła.
Pozostają
tylko wizyty w prywatnych gabinetach czy spółdzielniach lekarskich.
TYLKO KOGO NA TO STAĆ?
No
cóż – pożyjemy, zobaczymy, ale nie dajmy się.
Z
innego tematu, bardziej ze stosunków międzyludzkich. Staram się
zrozumieć zachowanie czy postępowanie ludzi. Nie umiem nawet nazwać
takich różnych zachowań, czy jest to totalna głupota, brak
wyobraźni, zawiść, złośliwość czy przeświadczenie o własnej
doskonałości. Wtedy kiedy jest się potrzebnym wierząc naiwnie że
to sympatia, czy przyjaźń potem następuje ignorowanie i milczenie
na wysyłane wiadomości. O czym to może świadczyć? Znajomości
koniec, wyrzucenie za nawias – oj poczekaj aż poczujesz smród
koło dupy to znajdziesz drogę.
Przykład
drugi – znajomość kwitła z kobietą dopóki głośno została
wyrażona prośba o zwrot pieniędzy pożyczonych w dobrej wierze. Oj
ile było tekstów, wymówek, jedna śmieszniejsza i naiwniejsza od
drugiej. A na koniec, po wymuszeniu wręcz zwrotu kasy posypały się
sms z takimi tekstami, że wstyd przytoczyć. Jak nisko trzeba upaść
aby swoje zachowania przypisać innej osobie i wyzywać od
najgorszych tego świata – samemu nie będąc świętą.
Przykład
trzeci. Dojrzała kobieta, będąca matką po kilku nieudanych
związkach w przeciągu chyba 2 lat związała się z mężczyzną,
ojcem i żonatym ale podobno w trakcie rozwodu. Uczestniczenie w
spotkaniach z jego rodziną poczytywała za uczucia, zaufanie.
Przestrzegana, że ów pan jest jeszcze w związku, a doświadczenia
z poprzednich powinna wykorzystać na lepsze poznanie. Wielokrotnie
przyznawała że nie chce być sama. No cóż klapki na oczach
osadzone. Na określenie że nie wyciąga wniosków z poprzednich
przeżyć, a zachowanie jak napalona nastolatka było przyjęte jako
zazdrość chyba.
KOBIETY
SZANUJCIE SIĘ.
Politycznie
poczekam co dalej, zaś owe przykłady zacytowane dają też pewien
obraz.
Wniosek
z tych przykładów wypływa prosty – kieruj się własnym rozumem,
ufaj w sposób ograniczony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak opublikować komentarz?
Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:
- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.
- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.