Pięknie
można zacząć od slow piosenki. Na co mogę liczyć w w moim wieku
– ot byleby przeżyć od emerytury do emerytury. Nigdy nie
angażowałam się w politykę i dalej tego nie robię. Dlaczego?
Prosty wniosek – ja się na tym nie znam. Dzieci wychowane, wnuczek
odchowany, nas emerytów uznają za niedołęgi tak fizyczne jak
umysłowe bo dodatkowej pracy z racji wieku nie dostaniemy. Co nam
zostało. Korzystać z życia.
Otóż inne portale randkowe
skasowałam, zostałam na jednym. I zaczął się cyrk na kółkach.
Nie wiem już czy się śmiać czy płakać czego ludzie szukają czy
oczekują. Wieku nie ukrywam a tu dwudziestoparolatek pisze do mnie:
jesteś piękną, elegancką kobietą – poznajmy się bliżej.
Wyłam ze śmiechu odpisując – synku moja córka jest starsza od
ciebie, czego oczekujesz. No jeden mnie nawet wprawił w niemałe
zdumienie bo pisze że oczekuje zrozumienia, żeby go wysłuchać.
Pierwszą myślą jaka mi przyszła do głowy to psycholog dla tego
młodzieńca. Ale dyplomatycznie odpisałam że niestety z racji
różnicy wieku nie mamy wspólnej płaszczyzny porozumienia.
O
załączonych fotkach do profili nie wspomnę bo natychmiast wywołuje
to u mnie rumieniec wstydu. Ale trafiłam na wysokiego mężczyznę PRAWIE w moim wieku. Czy jestem z tej sesji
zadowolona – powiedzmy że krytycznie patrzę na swoje foty.
Przydałoby się przed zimą pozbyć oponek – bo jak mnie tak
wiosna zastanie to będzie szok. Na razie czekam na zapis na lekcje
tańca, Oby do wiosny.
Lekcje arabskiego wstrzymane, nauczyciel to
dupek do kwadratu.
Szukam
sobie zajęcia na tyle na ile mogę. Na razie nie mam wyjazdów
zaplanowanych więc i pisać nie mam o czym. Ale będę obserwować
życie wokoło mnie, może coś ciekawego się wydarzy.
Sesja zdjęciowa